Któregoś dnia na jednym ze
skandynawskich blogów natknęłam się na piękne wieszaki obszyte materiałem.
Później jeszcze piękniejsze, bo ozdobione widziałam u Ity na
http://www.jagodowyzagajnik.blogspot.com/. I tak postanowiłam kilka zrobić dla siebie.
Oto moje wieszaki.
Miałam resztki lnu , koronki i napisy z jakiś starych serwetek ,
doszyłam tez małe woreczki zapachowe z lawendą
i tak to wszystko wyszło. :)
Mam jeszcze kilka bardzo małych- dziecięcych wieszaczków to w wolnej chwili
muszę i je ozdobić dla moich małych dziewczyn. Będą ładną ozdobą w ich pokoju.
Pozdrawiam.
Świetne:)))
OdpowiedzUsuńBeautiful work, I am very smart.
OdpowiedzUsuńKisses from Spain
Sliczne wieszaki, jak ja chcialabym miec maszyne do szycia:) PS.mam identyczny szal tylko rozowy, a Twoj wyglada na bezowy,cudo...
OdpowiedzUsuń