Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrazam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.
Proszę uszanuj to.



czwartek, 29 września 2011

Nareszcie. Odsłona pierwsza-salon.

Po 6 miesiącach budowy i 3 tygodniach ciągłego zworzenia, przekładnia i układania nareszcie zamieszkaliśmy w nowym domku. Teraz urządzam go aby przypominał dom -chociaż nadal dookoła pełno kartonów-niewiarygodne ile człowiek potrzebuje rzeczy do życia :)

Jako pierwszy pokarze salon- bo jest juz prawie skończony :)W niedalekiej przyszłości pewnie dojdzie kilka dodatków, obrazków itp.

Kącik jadalniany :
Kilka rzeczy zrobiłam sama-np. uszyłam zasłonki,



pomalowałam starą ramkę po lustrze i dodałam serducho własnej roboty :)


ta ramka juz kupna :)





Stara rama okienna i manekin - pokazywałam ich metamorfozy w poprzednik postach. Teraz na ramie wieszam stare zdjęcia rodzinne i retro kartki pocztowe.



Zawieszka "LOVE" do wczoraj byla szara , dzis jest w kwiatki -pochodzi ze sklepiku Magdy www.tworzymyinaczej-pl.blogspot.com


I kilka drobiazgów: ramka od Edytki z Deccori -dziękuje :)


a zawieszki z blogu www.retrofeelings.blogspot.com



No to ja zmykam do dalszego urządzania , porządkowania itp. Bardzo dziękuje za odwiedziny i na dniach postaram się częściej do Was zaglądać.

Słonecznego dzionka.

piątek, 2 września 2011

Powracam na małą chwilkę i zasypuje fotkami

Witam wszystkich po długiej nieobecności.

Stęskniłam się za blogowym światkiem i korzystając z okazji ze jeszcze przez kilka dni będę miała internet postanowiłam zrobić przerwę miedzy pakowaniem a przeprowadzką i zrelaksować się oglądając Wasze strony. Proszę mi wybaczyć ,ze nie komentowałam przez dłuższy czas waszych blogów a i żadko na nich tez bywałam ale cała budowa, pakowanie w międzyczasie szycie i sprzątanie itp. itd. niestety nie pozwalały na takowy relaks komputerowy.

Całe wakacje spędziłam na budowie , w sklepach z akcesoriami budowlanymi wybierając kafle, krany, lampy itp . lub szyjąc (mniej i zadziej ale szycie musiało być :)Teraz spędzam czas przy porządkach i pakowaniu. Ale juz juz za tydzień będę mieszkała w nowym domku i mimo stresów oraz zmęczenia bardzo, bardzo się cieszę.


Następny post (mam nadzieje ze nastąpi to niebawem ) będzie poświęcony nowemu domkowi.Pokarzę kilka rzeczy które miały swoja metamorfozę-malowałam , przecierałam oraz obowiązkowo szyłam .

A teraz tak na zakończenie (muszę powrócić do dalszego pakowania ) kilka zdjęć moich poczynań przez ten okres kiedy mnie nie było. Powstały poduszki, ser duszka, obrazki oraz masa innych szyciowych i nie tylko rzeczy, które będę pokazywała na dniach.

Żyrafka -to mój debiut. Powędrowała do Edytki , która bardzo lubi te prześliczne stworzenia :)



z







Buziaki i uściski przesyłam.


Postaram się nadrobić zaległość na Waszych blogach.