Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrazam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.
Proszę uszanuj to.



wtorek, 11 października 2011

Kolejny pokój

Tym razem Majki. Kolor ścian został wybrany przez starsze dzieci. Na początku był to bardzo wściekły fiolet ale po dodaniu mebli wszystko się rozjaśniło. Łózko tradycyjnie po pradziadkach pomalowałam na biało. Pod obrazkami chce dodac napis drewniany z imieniem "MAJA".

Narzuta to mój wyrób. Nie zwracajcie uwagi na te krzywizny :)Niestety nie potrafię szyć tego typu rzeczy. Ławeczka na okres zimowy została przyniesiona z tarasu.Poduszeczki leżące na niej sa oczywiście do wymiany -niestety na zrobienie wszystkiego nie ma czasu.


Ale poduszeczki , które dostałam w ramach wymian ki z Sabina sa jak najbardziej na miejscu. Wymianka by ła dawno ale bardzo, bardzo dziękuję Sabinie za te cudeńka- w prezencie była jeszcze trzecia podusia,która podkradła Julka i ten superaśny śpioch.



I kolejny efekt wymianki to piękne hafty od Oli . Haftów było 4 -kolejne dwie poduszeczki w przygotowaniu. Oleńka dożucila do prezentów własnej roboty mydełko i smaczna konfiturę z dyni (zdjęcia brak niestety , bo konfitura juz prawie zjedzona a mydełko jest dekoracja w łazience)

Oleńko bardzo, bardzo dziękuje.



Mebelki z kompletu , który został podzielony między Kubę a Maje. Przemalowane na biało z nowymi uchwytami, a "plecy" regału obkleiłam papierem do prezentów w pastelowa delikatna kratkę z różyczkami.

Obrazki i skrzyneczka obklejona papierami do scrapbookingu.

Mam nadzieje ze na dniach zajmę się szyciem. Pokój jest juz ogarnięty, maszyna na stanowisku ale czas za bardzo nie pozwala. Ciągła przeprowadzka(jeszcze wszystkiego nie dałam rady przywieść), szkoła, lekcje,szpital. A na w aszych blogach tyle nowych cudeniek ,ze i ja zatęskniłam za szyciem. Trzeba się zabrać do pracy .

Wszystkim zyczę słonecznych i ciepłych jesiennych dni.

Dziękuje za odwiedzin ki i komentarze. Ciesze się ze zaglądacie.

Buziaki
















wtorek, 4 października 2011

Marynistyczny pokój Kuby

Dziś kolejna odsłona mojego domo. Tym razem jest to pokój Kuby. Chciałam aby był w klimatach marynistycznych i aby nie było w nim całej masy zabawek i innych rzeczy jaka mieliśmy w poprzednim domu-zgroza.

Cały pokój pomalowany był na błękitny kolor. Dodałam białe pasy-sama je robiłam więc sa nieco krzywe :)Łózko po pradziadkach małżonka psiknęłam czerwonym sprayem. Początkowo miała byc biel ale drugie łózko w bieli poszło do Mai. Zasłonki, narzutka, poduszki-mój wyrób.

Półeczka w oryginale była czarna . Napis zrobiony za pomoca literek-naklejek. Kolekcja muszli i innych morskich skarbów przywieziona z urlopów.



Zasłonki uszyte z 3 rodzajów tkanin i sznurka.
Meble pomalowane zostały na biało (poprzednio były bukowe ).Dodałam nowe uchwyty.
Kącik do nauki- cos w nim mi brakuje. Moze macie pomysły?


Wiosło z odzysku , tabliczka z desek szalunkowych pozostałych z budowy. Czekam jeszcze na Siatkę rybacką.

I tak wyszedł pokój . Wszystkie płyty i zabawki pochowane sa w jednej dużej szafie. Bardzo się ciesze , bo przynajmniej jest porządek w pokoju.

To ja zmykam do dalszych porządków(juz mam dosyć przeprowadzki)-brak sił i wprawy.

Dziękuje dziewczyny za odwiedziny i kazdy komentarz.

ściskam i całuje mocno.

słonecznego dnia zyczę.