Na początku próbowałam napisów (kursik z napisami poniżej) ale czcionka mi się nie podobała więc zmieniłam na serwetki.
Na deseczkę lub sklejkę naklejamy literki tworząc wyraz . Ja zrobiłam obrazek "Beach " i "mare".
Następnie malujemy całość biała farbą.Pozostawiamy do wyschnięcia.
Po wyschnięciu odklejamy delikatnie literki .
I tak prostym sposobem powstał obrazek. Całość możemy na koniec przetrzeć papierem i po lakierować.
Takim sposobem mozna ozdobiac różne rzeczy. W sprzedaży sa naklejki w różnych wielkościach i ponoć w różnych czcionkach (ja dostałam tylko w jednej :))
Mimo to polecam :)
***************
I jeszcze na koniec krótka relacja z placu budowy. Jesteśmy na etapie tynkowania pomieszczeń.Straszny bałagan przy tym panuje. Do jutra Panowie maja wszystko skończyć. Ostatnie poprawki, sprzątanie i czekamy az wszystko ładnie wyschnie. W międzyczasie stolarz kończy meble do kuchni , a ja w dalszym ciągu poszukuje kafelek -no nic mnie nie urzeka:)Chociaż do kuchni na ściane między szafkami wybrałam tawertyn . Jeszcze kafelki do łazienek i będę zadowolona. I czekamy, czekamy, czekamy az wszystko ładnie wyschnie.
Zdjęcia poniżej -Jeszce w trakcie bałaganu a ściany i sufity juz tak strasznie nie wyglądają :)
-przejście z salony do kuchni. Kuchnia niewielka jest.
- i salon
Dla Wszystkich ślę buziaki i życzę udanych urlopów (bo sezon urlopowy juz zaczęty )Duzo , duzo słonka i wypoczynku.
Dziękuje za odwiedziny
pozdrawiam
super kursik,warty wykorzystania.krzeselka urocze.pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńkrzesełka super, właśnie leci do mnie taki surowy len a krzesełko wieloletnie tez mam, to pewnie coś od Ciebie zgapię :)) , tutek też super :) no i prace się posuwają domowe do przodu, czyli jak na razie idzie po myśli.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Dzięki za kurs - przyda się bardzo :) Krzesła super po liftingu :) A kuchnię masz Kochana wcale nie taką małą :)) Powodzenia w zmaganiach z budowa i przeprowadzką..
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie!
Przepięknie zrobiłaś te krzesełka;) Naprawdę po mistrzowsku;) I te poduszeczki urocze;) Dziękuję za kursik;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Krzesełka śliczne Ci wyszly. A kuchni nie masz takiej małej.
OdpowiedzUsuńJak chcesz małą zobaczyć to zapraszam do mnie ja mam kuchnie tyci tyci mała. Ma 2.5 metra na 3 metry ja się smieje że to jak komórka na węgiel ;-)
Wow, to juz niedlugo sie wprowadzacie!
OdpowiedzUsuńKrzesla sa sliczne, podoba mi sie ten pomysl z etykietami z tylu (wczoraj Atena pokazala swoje krzesla z tabliczkami metalowymi, tez fajnie to wyglada). A kursik super, na pewno skorzystam, jesli znajde we wloszech takie litery w sprzedazy:-)
buziole, milego dnia
B.
Maja sliczna!!
Ależ wam idą te roboty! Super!!!
OdpowiedzUsuńKrzesełka pięknie, te serwetki z tyłu wyglądają obłędnie.
Dzięki za pomysł na obrazki - właśnie robię pokój dziecięcy w tym stylu, mogą mi się przydać :) Pozdrawiam!
super kurs- dziekuje, na pewno do wykorzystania!
OdpowiedzUsuńA krzesełka wyszły extra!
Ależ śliczne krzesełka zrobiłaś. Motyw dekoracyjny na oparciu jest rewelacyjny , poduchy po prostu super.Pomysł na literki wart wykorzystania.
OdpowiedzUsuńświetnie zmalowałaś krzesła :) wojskowy len - marzenie niedozrealizowania :)
OdpowiedzUsuńKrzesła zrobiłaś boskie! Baardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDzięki za kursik! Fajny, prosty, kiedyś chętnie skorzystam :)
Pozdrawiam
Marta
piękne te krzesełka :)
OdpowiedzUsuńi zazdroszczę gniazda wspólnego.... my jeszcze zbieramy zbieramy złotóweczki, ale już chyba bliżej niż dalej :)
super stylowe krzesełka, dziękuję za kursik na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńKrzesła wyszły bardzo ładnie, córcia też ładna:)a domek szykuje się niezły:) bardzo dziękuję za pomysłowy kurs:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Świetne krzesła, pomysł z literami świetny, wykorzystam na pewno, pozdrawiam gorąco w ten zimny deszczowy dzień
OdpowiedzUsuńKrzesła wyszły piękne, szkoda, że tylko dwa dało się uratować. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNajbardziej to mi się podoba Twoja Córcia! ;)
OdpowiedzUsuńUroczaaaaaaa!
Buźka!
super odnowione krzesła, no i ten len na nich ach :)
OdpowiedzUsuńkursik taki prosty a jaki rezultat :)
czy raz wykorzystane naklejki można jeszcze wykorzystać, czy już się nie trzymają??
pozdrawiam serdecznie
krzesla świetne wraz z tym szyldzikiem,siedziska wyglądaja bardzo wyrafinowanie i francusko mimo,ze z tak prymitywnego amteriału.efekt swietny:0dzięki za tutorial, świetny pomysl z naklejkami a ja się glowie gdzie stencile kupic, albo drukuje, wycinam, kombinuje:)a tu rozwiazanie takie proste, wystarczy tylko zaopatrzyć sie w nalepki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDomek rośnie jak grzyby po deszczu:)
OdpowiedzUsuńKrzesełka dostały drugą młodość, bardzo fajnie wyglądają.
A kursik fajny, przydatny i zachęcający efektem - dzięki!
krzeseł zazdroszczę...hehe, fajniutkie mieszkano będzie:)
OdpowiedzUsuńa z kursiku pewnie skorzystam:)
Krzesełka bardzo udane i super kursik! Salon wygląda na wielki :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle przestrzeń! Szukanie kafelek to koszmar :(
OdpowiedzUsuńNapis na desce wygląda świetnie, chętnie skorzystam z pomysłu:) Domek będzie na pewno słoneczny, niech się wszystko układa jak najpomyślniej:)
OdpowiedzUsuńAle szybko Wam idzie Anetko. Krzesła extra i właśnie mi się przypomniało,że u rodziców na strychu ma podobne do tego z prawej. Też do zrobienia. Ja nie mam na nie miejsca więc pewnie wystawię w gadżeciarni. Napisiki świetne tylko skąd brać takiej wielkości naklejki :( ?
OdpowiedzUsuńBuziolki śle
Krzesła wyszły rewelacyjnie! Bardzo mi się podoba pomysł z metalowymi szyldzikami.Dzięki za kurs mam ogromną ochotę zrobić ich sobie kilka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Krzesła wyszły Ci po prostu cudne!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKrzesła wyglądają odjazdowo ,prawdziwy majstersztyk ,podziwiam w cichym zachwycie !
OdpowiedzUsuńJa z tych zwichrowanych psychicznie co remonty lubią ponad wszystko, tak ,że zdjęcia z postępów prac zawsze wzbudzają moje wielkie zainteresowanie.
Poszeweczka i serduszko cudownie zapakowane doszło i sprawiło mi nieopisaną radość !!! Dziękuję !!! Jeszcze raz rączki Twej córci całuję !!!
Buziaki dla Was ślę.
Anetko, cudne krzesełka, rewelacyjna metamorfoza:) dziękujemy za super kursik! Pozdrawiam serdecznie:) miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńAnetko, ale Ty masz tam przestrzeń!!!oj można poszaleć:))
OdpowiedzUsuńKrzesełka boskie,no i kursik fajny:))
A Twoja Córeczka śliczna...
pozdrawiam ciepło!
Krzesełka piękne,a domek zapowiada się miodzio,po moich kliteczkach dostałabym pewnie klaustrofobii;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszly Ci te krzeselka. A budowy domu baaaardzo zazdroszcze. Mi narazie pozostaje marzyc.
OdpowiedzUsuńDzieki za kursik, kazda umiejetnosc zwsze sie czlowiekowi przydaje :)
OdpowiedzUsuńDom zapowiada sie superowo, taki jasny, otwarty i az zaprasza do wprowadzenia sie:)
A najslodszy to ten "blad babelek" na zdjeciu - przeslodka :) !!!
Kiedyś rozmyślałam, jak wiele zależy od tego w jakiej rodzinie urodzi się dziecko - szczęście lub klęska na całe życie. Dziś doszłam do wniosku,że "los" starych krzeseł tez jest uzależniony... Te miały szczęście. Większość z ich "kolegów" gnije na śmietniku. A te, dzięki Tobie, dostały drugie - przecudne - życie!
OdpowiedzUsuńA na płytki zerknij tutaj http://www.cerkolor.pl/index.php?ms=8&id=255 Ja mam kilka dekorków w domu - naprawdę powalają urodą.
Serdecznie pozdrawiam,
Lucyna
i ja znalazłam w graciarni teścia cztery stare krzesła,niestety 1 do użytku, 1 może uda się naprawić, pozostałe się rozlatują i nie da sie ich uratować. Ale to nie problem bo i tak chciałam mieć tylko jedno w sypialni. A co do wykańczania domu, to wiem jak to wygląda :) ale pocieszam że teraz to juz będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziekuje za kursik, jak sie brzuch usamodzielni to chyce za farby
OdpowiedzUsuńbuziole
Dziewczyny bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńCo do naklejek to można je kupic w sklepach papierniczych. U mnie był niestety tylko taki wzór czcionki ale za to w różnej wielkości (od małego do wielkiego:).Pamiętam ze kiedys kupowało sie takie naklejki i były różne czcionki. Widocznie wyszły juz z mody :)
I można je wykorzystywac kilkakrotnie. Klej jeszce dobrze trzymam .
Całuski dla Wszystkich i jeszce raz dziekuję.
Baš mi se dopada tvoj blog.Jeko lepo.
OdpowiedzUsuńKrzesła bajer, ja bym co prawda zrezygnowała z tego sznureczka okalającego etykietę, bo sam pomysł z naklejeniem jej jest super. I jest jak lubię, prosto i surowo. Poduchy na krzesełka też jak lubię, proste i surowe :)
OdpowiedzUsuńNo i pomysł z literkami naklejkami świetny. Często w empiku bywają literki w różnych rozmiarach.
A chałupa.... boszzzzzz jak ją wykończysz będzie cuuuudna!!!!!
Uściski przesyłam :)
o nie !!!!!!!!!! pal sześć te pięknie zrobione kszesła - wyszły kapitalnie !! ale dom w którym możesz już mieszkać to przesada !!! buziaki kochanie
OdpowiedzUsuńTak jak myslalam bedzie napis na krzeslach fajne wyszly:)I co najwazniejsze sa uratowane.
OdpowiedzUsuńDomek rosnie w oczach, niebawem bedziesz juz urzadzac.
Maja urocza dziewczynka.
Pozdrawiam
Hello! I love your blog! Congratulations!
OdpowiedzUsuńkiss, Lila
Krzesełka ozdobiłaś wspaniale !!!już widzę jak pokarzesz już gotowy domek -będzie pięknie !!!Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńAha !!!Pozdrowienia dla tej małej śliczności !!!!
OdpowiedzUsuńSuper kurs, dokładnie czegoś takiego szukałam, dziękuję serdecznie.
OdpowiedzUsuńKrzesełka śliczne, u mnie prawie identyczne czekają na swoje drugie życie:)
pozdrowienia,
Pozostawiłam ci wiadomość u mnie na blogu !!!Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńcórcia przepiekna!!!! sama radość....a pomysł z krzesłami odgapię jak nic!!rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńAnetko dziś wysłałam tam mojego męża i nic nie było ani śladu !!!A tak chciałam sprawić Ci radość -cóż może innym razem !!!Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńo inspiracjo!
OdpowiedzUsuńteraz tylko chetne krzesla znalezc