Po miesięcznej przerwie spowodowanej masa róznych zajęc i natłokiem obowiązków życia codziennego postanawiam w końcu powrócić w wirtualny świat. Nie wiem czy Wy tez tak macie ale doba jest dla mnie za krótka.
Mój dom jest juz z grubsza ogarnięty -nareszcie juz wszystko zwiezione, poukładane, umeblowane.A ja codziennie kombinuje coś nowego- nowe dekoracje , ozdoby , które maja dodać przytulności domkowi- a co ja poradzę ze to lubię robić. W tym czasie powstało duzo nowych rzeczy- będę stopniowo pokazywała aby nie zanudzić Was Moje Drogie :)
Ponieważ święta tuz , tuz i czas tworzenia dekoracji z tym związanych juz czas zacząć to dziś pokaże "łosie super ktosie " które uszyłam
Mój dom jest juz z grubsza ogarnięty -nareszcie juz wszystko zwiezione, poukładane, umeblowane.A ja codziennie kombinuje coś nowego- nowe dekoracje , ozdoby , które maja dodać przytulności domkowi- a co ja poradzę ze to lubię robić. W tym czasie powstało duzo nowych rzeczy- będę stopniowo pokazywała aby nie zanudzić Was Moje Drogie :)
Ponieważ święta tuz , tuz i czas tworzenia dekoracji z tym związanych juz czas zacząć to dziś pokaże "łosie super ktosie " które uszyłam
Wzory łosi są z książki , która wpadła mi w ręce niedawno w empiku- tildowe wzory w polskim wydaniu. Super sprawa.
"Zwierzęcy "post dobiegł końca.Wszystkim dziękuję za odwiedzinki i komentarze. Lece jeszcze na wasze stronki i do nauki(zapisałam sie na kurs włoskiego i we wtorek mam pierwszy większy teścik-trzymajcie kciuki :)
Ciao
Łosie łosiowate, koty kociowate. Super :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam Twoje mieszkanie - fajne! A zwierzaki świetne; to spojrzenie łosia...
OdpowiedzUsuńNinka.
Łojejuuuuuu,ale super łosie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ej bella,przepiekne te łosie,koty również,wo góle tworzysz piekne rzeczy juz od dawna obseruje Twój blog i zawsze jestem pod wielkim wrażeniem Twojej kreatywnosci,podoba mi sie Twoja wapółpraca z papierem tranferowym.Gdzie moge znależć formę na te łośki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Dziekuję Maju,ja i tak jednak uważam ,że moje w porównaniu z Twoimi pracami to pikuś.
OdpowiedzUsuńZapraszam cześciej w takim razie;-)
Ania
łosie naprawdę są superktosie :)
OdpowiedzUsuńMój faworyt zdecydowanie łoś w pięknym odcieniu niebieskiego !
OdpowiedzUsuńale fajne zwierzaki:)kota chętnie bym ukradla i na klamce w sypialni powiesila:) a łosia w kropeczki do ozdoby salonu:0pozdrawiam i zycż epowodzenia na wloskim:)jeju kiedyś sie go uczylam ale zupelnie nie pamiętam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te zwierzaczki i tak jak piszesz- dobre i na święta i na codzień :) Chyba trzeba poszukać tej książki, dzięki za info.
OdpowiedzUsuńWidziałam już Twój zwierzyniec w GB:) Łosie najbardziej przypadły mi do gustu, szczególnie te z kratkowanymi i kropkowanymi różkami:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na teście!
super losiaki . milusie takie. mi wloski tez pasuje choc sie nie ucze ale nasluchuje.
OdpowiedzUsuńkochan piekne twory :)ale ty nam pokazuj domek domek domek - u mnie coraz bliżej końca :)buziaki
OdpowiedzUsuńdobrze, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńłosie cudne - moje jeszcze w powijakach :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Kociaki parapeciaki, a ja nie mam parapetow :-(
OdpowiedzUsuńwszystko sliczne, fajne sa jeszcze takie jamniki dluuuugie, tutaj w Italii bardzo popularne, kladzie sie je np. pod nieszczelnymi drzwiami balkonowymi zeby zimne powietrze nie wchodzilo.
buziole!!
B.
Super Losie :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńAleż piekności stworzyłaś, książkę juz zamówiłam i czekam na nią...Łoś podbił moje serce-Boski, choc Kotu rózwniez niczego nie brakuje;-)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne te rzeczy;-) cudne!!!nie moge sie napatrzec;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłośki są bajeczne ! takie do tulenia ! mmm :)
OdpowiedzUsuńpreciosos trabajos, como siempre un placer visitarte.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Lola
Coś fantastycznego!!! Chyba się skuszę na tą książkę, może i mnie uda się przynajmniej odrobinę podobnego zrobić ;)
OdpowiedzUsuńŁosie cudowne, kociaczki też :)
Ależ mi się te łosie podobają - są przepiękne ;o) Zdolna kobita z Ciebie ;o)
OdpowiedzUsuńpiekny los całoroczny...ale kot......:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace! I powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne łośki, uważaj żeby na raz nie przemówiły w Święta. Cudne :)
OdpowiedzUsuńna usta mi sie cisnie slowo ADORABLE
OdpowiedzUsuńŁosie i koteczki przepiękne :) Ja do łośków juz drugi rok się zabieram i jakoś zabrać się nie mogę :) Piękne są!
OdpowiedzUsuńSwiateczne losie swetne sa, i mowisz ze wzorki z jakiejs polskiej ksiazki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepiękne są te łosie, no i kociaki również:)))
OdpowiedzUsuńSuperaśne te łosie. Uwielbiam tildowe zabawki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam tempo w jakim zakończyłaś przeprowadzkę.
Włoskiego też się kiedyś uczyłam, piękny język, dość prosty, więc teścik nie będzie problemem. Ale i tak potrzymam kciuki :)
Uściski
Łośki fantastyczne !!! i mnie udało się kupić tę książkę więc może i ja się pokuszę o te cuda. Koty też niczego sobie !!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie nowy post:) już myślałam,że zapomniałaś o naszym blogowym świecie:))
OdpowiedzUsuńłosie super:))
pozdrawiam!
Łosie świetne!!! Pozwolisz, że odgapię:DDD
OdpowiedzUsuńŁośki i kociaki świetne:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCaly zwierzyniec jest przeslodki :) Losie-Ktosie, koty - u nas na nich mowia klamkowce, bo wieszamy je za ogonki na klamkach ...
OdpowiedzUsuńSkad bierzesz na to wszystko czas...kurs wloskiego...o mamma mia !
Fantastyczne łosie i koty.Zaraz je zgapię od Ciebie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wszystkie stworki piękne ale zakochałam się w łososiach;)
OdpowiedzUsuńoj trzymam trzymam Anetko. Dawno Ciebie nie było ehhhh nie ładnie :P
OdpowiedzUsuńPiękne łosie i kotki. Moi faworyci to czerwoności ostatnio mam fazę na ten kolor.
:**
wauw i like those pretty christ,as kittens!
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend
greetings Maia
Dla mnie też doba za krótka. Planów zrobienia dekoracji pełno, ale z czasem zdecydowanie gorzej. Twoje łośki są przesłodkie i na pewno będą piękną dekoracją świąteczną.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPerfeitos! Estão lindos! Parabéns! Beijos, Lila.
OdpowiedzUsuńAnetko, łosie są naprawdę rewelacyne. Kocham takie Tildy ale niestety maszyny u mnie niet i muszę tylko podziwiać. Chociaż mam kilka cudnych aniołków od dobrych duszyczek. Piękne klimaty stworzyłaś i z ogromną przyjemnością czyta się Twój blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i szczęścia na nowym miejscu życzę. Żeby nie zabrakło w nim miłości.
Buziole
Bardzo ładne prace,prawdziwa uczta dla oczu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do mnie na candy;)
wow losie sa swietne!!! szkoda ze nie umiem szyc bo pewnie uszylabym sobie takiego..
OdpowiedzUsuńSuper łosie ale kot też mi sie podoba, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że obie zapałałyśmy miłością do Tildowych książeczek. Zgromadziłam wszystkie materiały i teraz między pakowaniem kartonów, a zabawą z córeczką będę szyła. Łosie w Twoim wydaniu są chyba najładniejszymi jakie widziałam, takie całoroczne i od święta. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę przyjemnej nauki.
OdpowiedzUsuńhttp://sielankowedzierganie.blogspot.com/2011/11/pierwsza-sielankowa-wymianka-zapraszam.html
OdpowiedzUsuńSuper Łosie, i kociaki miauśne :))
OdpowiedzUsuńSlodziuchne te Twoje losie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce wloskiego. Tez mam chrapke na ten jezyk.
Świetne te zwierzaki,całe stadko sie zebrało,musi być wesoło:))
OdpowiedzUsuńthey are very cool toys, I want to do for my children, good-bye ...
OdpowiedzUsuńgoogle translate:
są bardzo fajne zabawki, chcę zrobić dla moich dzieci, good-bye ...
Cudowne
OdpowiedzUsuńJa chcę Łosia Superktosia! Albo choć zeskanuj wzór - to spróbuję uszyć. Proszę...;)
OdpowiedzUsuńPrekrasan ti blog!!!!jako lijepi radovi...
OdpowiedzUsuńPozdrav.
Łoś z czerwonym noskiem i czerwonym serduszkiem najbardziej wpadł mi w oko! :)
OdpowiedzUsuńłosie i kiciusie są śliczne, możne i i w końcu zbiorę się i uszyję takie łosia:)))
OdpowiedzUsuńJaki tytuł ma ta książeczka z empiku z tak pięknym łosiowym wzorem?
OdpowiedzUsuńJakie fajne te Twoje zwierzaki:) Buzia sama się do nich śmieje:):):)
OdpowiedzUsuńŁośki są cudne !
OdpowiedzUsuńKoty są świetne! ;)
OdpowiedzUsuń