Decu na tkanine i małe sprostowanie sypialniane

Po dłużeszej przerwie nie stosowania decu na tkaninie postanowiłam przypomnieć sobie te technikę. Dawno zapomniane serwetki powracają w nowej odsłonie. Tym razem na poduszkach.

Czekam również na świeżą dostawę ze sklepu "Decou centrum hobbistyczne " Znalazłam tam różne delikatne kwiatuszki, krateczki,kropeczki itp.

*********************************************************************************

Powracając do tematu z poprzedniego postu czyli sypialnia w roli głównej tak na szybciutko odpowiem na pytanka , które padły w komentarzach i meilach.

-Oczywiście bardzo bardzo dziekuję za odwiedziny i miłe słowa.

-na nikogo nie jestem zła jeśli wyraził swoje zdanie ,ze zrobiłby to tak czy inaczej :)każdemu podoba się co innego i całe szczęście , bo przecież świat byłby nudny jakby wszystkim podobała się to samo:)

- kolorystyka ścian-po doświadczeniach kolorystycznych w poprzednim domu już miałam dosyć kolorów . "Tropikalna pomarańcza 'w salonie, "karmazynowy przypływ" w sypialni czy innej jak zielenie, żółcie itp. Były fajne ale mi szybko się nudziły. Dlatego mając dość takich barw postawiłam na naturalność. Teraz wiem , że to był dobry pomysł , bo wystarczy dodatki pozmieniać i pokój będzie inny (nie trzeba juz koloru ścian zmieniać )
Swego czasu w sypialni miałam takie poszewki i niewielki kocyk w kolorach jasnego fioletu (zdjęcie poniżej ) .

Wraz z przyjściem wiosenki wprowadzę troszkę pasteli.

- Narzuta. zakupiona została w sklepie z odzieżą używaną-(podobnie jak zasłony lniane w sypialni.) . Potrzebowałam takiej w dużych rozmiarach 260x280 i akurat taka udało mi się dostać-stan idealny, cena również :). W tej chwili mam ja położona na lewej stronie ., bo w rzeczywistości jest w takim kolorze.

- poszewki z kokardka i napisem to moja produkcja.

- jedna z Was pisała o siatce hodowlanej. Siatkę dostałam od rodziny. Wykorzystuje ja do wielu rzeczy. Ale widziałam w castoramie z drobniejszymi oczkami- chyba jest nawet ładniejsza niz ta moja.
Była ok. 30 szeroka, na długośc nie wiem ile . cena 30 zł.

- książki. Troszkę mi zeszła z nimi . Marzy mi się mieć piękna biblioteczkę ale w salonie z pięknie oprawionymi książkami -niestety musiałabym chyba zrobić skok na bibliotekę, bo mam mało książek ) Te chciałam obłożyć, bo kolorystyka okładek była dla mnie za bardzo rażąca-różowe, żółte,zielone. A że książek nie jest zbyt wiele dlatego zabrałam sie za to. Obłożone są jasnym papierem a tytuły napisane w jednakowej czcionce, wydrukowane i przyklejone.

- tkaniny w paski, kratki, groszki pochodzą ze sklepu internetowego "kameleon "

Chyba na wszystko odpowiedziałam :)

serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wszystko.
buziaki