Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrazam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy. Proszę uszanuj to.
sobota, 15 stycznia 2011
Kolekcja marynistyczna
Witam.
Dzis chciałam pokazać kolejne uszyte rzeczy tym razem
Kolekcja Marynistyczna. Uszyłam tylko woreczki bo materiałsię skończył a do Ikea mam troszkę daleko :(
Woreczki są bawełniane z motywem domków plażowych zdobionych technika dekupażu na tkaninie.
A te woreczki poniżej ozdobione transferem.
Dzis tak na krótko. Wczoraj miałam lekki wypadek przy pracy-poparzyłam paluszki :( i teraz ciężko klikać.
Zakochałam się :) Cudna ta kolekcja :)Ja na szczęście mam ikeę :P całkiem niedaleko i odwiedzam w miarę regularnie więc jak będziesz mieć jakiś materiałek na oku daj znać :) Pozdrawiam :) Agata
Majeczko jakie to wszystko sliczne!!!dla kogos kto ma w takim stylu lazienke jak znalazl:):):)zapraszam do mnie też coś zrobilam:)pozdrowienia cieplutkie z chmurnego Krakowa
Bardzo ładne woreczki,czy mogłabyś dla poprowadzic krótki kurs,jak umieścić decoupage na materiale dużo robię tą techniką,ale chciałabym na własny użytek zrobić coś właśnie do domu,jak będziesz miała ochotę to odwiedż mnie na blogu-będzie mi bardzo miło również jak zostawisz u mnie komentarz
Śliczne kubełki. Bardzo ładne motywy wybrałaś. Chociaż zdecydowanie jestem większa fanką niebieskiego koloru, to muszę przyznać, że dziś to te czerwone urzekły mnie bardziej:-) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy, niechaj się szybciutko paluszki zagoją.
Jeszcze raz ja miało być z mojego konta a poszło z męża:-) Czyli Łukasz to JA "Śliczne kubełki. Bardzo ładne motywy wybrałaś. Chociaż zdecydowanie jestem większa fanką niebieskiego koloru, to muszę przyznać, że dziś to te czerwone urzekły mnie bardziej:-) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy, niechaj się szybciutko paluszki zagoją."
Bardzo optymistyczna kolekcja. Od razu jakby więcej słońca wpadało przez okna. Na łapki uważaj, bo to, po głowie pełnej fantastycznych pomysłów, Twój największy skarb. Pozdrawiam ciepło.
Ech gdzię mój komentarz niknął w przepaściach intenrtu. Anetko nie moge nic powiedzieć tylko powtarzać: piękne, piekne, piekne. Ty chyba nigdy nie zrobisz niczego co by mnie mniej zachwyciło. Nie pamiętam sposobu na oparzenia, są rózne żele chłodzące ... oby szybko się zagoiło bo na pewno niezbyt przyjemne to jest. Anetko napiszę ci maila dziś ale spokojnie nie musisz od razu odpowiadać.
Sliczne! Wracaja nadmorskie wspomnienia, gdy sie na nie patrzy :) Podziwiam, chyle czola i zapamietuje pomysly ;) Kiedys naucze sie deku, obiecalam sobie! Kiedys... Pozdrawiam, Sylwia
Nie mogło być inaczej. Jak zwykle wszystko śliczne.I dziewczyny mają rację, że tak wakacyjnie się zrobiło. A może to jakiś znak, że lato szybko przyjdzie:-) Życzę zdrowia.
O jeny jakie śliczne te woreczki.Mam słabość do wszystkiego o tematyce morskiej(mieszkam nad morzem prawie,chyba jesteśmy z tego samego miasta).Dekupażu nie potrafię,może się kiedyś nauczę?(a w ogóle dobrze ja to napisałam?)...pozdrawiam Małgosia
przepiekne!!!!! Brawo Anetko:-) W piatek dotarla do mnie Twoja kartka swiaetczna:-) Dziekuje z calego serca. Piechota chyba szla, ale doszla! Ach ta poczta.. Sciskam Basia
Super te woreczki marynistyczne! NA kursik sie pisze, chetnie naucze sie od Ciebie czegos nowego!!! Mam nadzieje, ze paluchy juz Cie nie bola!!!! A tak na przyszlosc to nie jest glupi pomysl z tym ubezpieczeniem ;) Scikam z wiosennej Irlandii
Fantastyczne woreczki. i przychylam się do Asi kursikowej propozycji. A obiecanego wcze sniej mailika napiszę - tylko mam ostatnio ogromne zaległości No i szybciutko wylecz paluszki Ściskam mocno Marta
Kurczak! az musiałam popatrzeć na datę tego posta, bo w pierwszej chwili wydawało mi sie ze to jakiś wakacyjny "staro". Okazało sie ze to świeżynka. Ugodziłaś w mój czuły punkt-mam hopla na punkcie marynistycznych motywów. Uwielbiam te klimaty-pojemniczki mniamniuśne. Obrazki bosko wpasowałaś. No po prostu zakochana jestem w nich :-)
Zakochałam się :) Cudna ta kolekcja :)Ja na szczęście mam ikeę :P całkiem niedaleko i odwiedzam w miarę regularnie więc jak będziesz mieć jakiś materiałek na oku daj znać :) Pozdrawiam :) Agata
OdpowiedzUsuńPiękne pojemniczki na przydasię.
OdpowiedzUsuńja tez mam bardzo daleko do ikei,,a to taki fajny sklep
Daj komuś pochuchać na paluszki, to pomaga;-)
OdpowiedzUsuńWoreczki z nadrukami śliczne!
kako predivne torbe,odlično.
OdpowiedzUsuńPozdrav.
Piekniutkie, masz kochana zdolne rączki wiec uważaj , i juz wiecej do gorącego nie wkladaj paluszków bo szkoda :)
OdpowiedzUsuńMajeczko jakie to wszystko sliczne!!!dla kogos kto ma w takim stylu lazienke jak znalazl:):):)zapraszam do mnie też coś zrobilam:)pozdrowienia cieplutkie z chmurnego Krakowa
OdpowiedzUsuńBardzo ładne woreczki,czy mogłabyś dla poprowadzic krótki kurs,jak umieścić decoupage na materiale dużo robię tą techniką,ale chciałabym na własny użytek zrobić coś właśnie do domu,jak będziesz miała ochotę to odwiedż mnie na blogu-będzie mi bardzo miło również jak zostawisz u mnie komentarz
OdpowiedzUsuńAnetko fajny pomysł z tymi kolecjami miałaś :) Wszystko sobie tematycznie posegregujesz :)
OdpowiedzUsuńJa własnie również walczę z koszykami :)
pozdrawiam cieplutko
urocze woreczki :)
OdpowiedzUsuńCUDO !!!
OdpowiedzUsuńW tych niebieskich się "zakochałam".
*Pozdrawiam i ściskam*
Oba komplety bardzo ladne, zarowno niebieski jak i czerwony ma swoj urok, ciekawe motywy decoupagu sobie dobralas, mnie bardzo, bardzo sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńo mamo! te pierwsze są cudne! aż mi się za wakacjami zatęskniło
OdpowiedzUsuńŚliczne kubełki. Bardzo ładne motywy wybrałaś. Chociaż zdecydowanie jestem większa fanką niebieskiego koloru, to muszę przyznać, że dziś to te czerwone urzekły mnie bardziej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy, niechaj się szybciutko paluszki zagoją.
Oba pasiaki śliczne.
OdpowiedzUsuńAnetko, lecz paluszki, odpoczywaj przy okazji :)
OdpowiedzUsuńKoszyki śliczne - jak zwykle :)))
Jeszcze raz ja miało być z mojego konta a poszło z męża:-) Czyli Łukasz to JA
OdpowiedzUsuń"Śliczne kubełki. Bardzo ładne motywy wybrałaś. Chociaż zdecydowanie jestem większa fanką niebieskiego koloru, to muszę przyznać, że dziś to te czerwone urzekły mnie bardziej:-)
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy, niechaj się szybciutko paluszki zagoją."
Bardzo optymistyczna kolekcja. Od razu jakby więcej słońca wpadało przez okna. Na łapki uważaj, bo to, po głowie pełnej fantastycznych pomysłów, Twój największy skarb. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko piękne:)
OdpowiedzUsuńp.s. maszyna już jest
pozdrawiam
Anetko swiatne te woreczki, motywy tez mnie zachwycily.
OdpowiedzUsuńPowialo u Ciebie latem :-)
Buzka
Anetko wszystkie woreczki są fantastyczne, jestemzachwycona, bajeczne!!! Pozdrawiam cieplutko i niech Twoje łapki szybciutko wracają do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńTwoje paluszki są zbyt cenne by je tak parzyć...uważaj na nie kochana,a tak poważnie to znowu stworzyłaś coś pięknego.Buziak
OdpowiedzUsuńEch gdzię mój komentarz niknął w przepaściach intenrtu. Anetko nie moge nic powiedzieć tylko powtarzać: piękne, piekne, piekne. Ty chyba nigdy nie zrobisz niczego co by mnie mniej zachwyciło.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam sposobu na oparzenia, są rózne żele chłodzące ... oby szybko się zagoiło bo na pewno niezbyt przyjemne to jest.
Anetko napiszę ci maila dziś ale spokojnie nie musisz od razu odpowiadać.
Mnie też się wszystko podoba:))) rewelacja! uważaj na paluszki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Wszystko masz tak fajnie tematycznie poukładane, wykonanie perfekcyjne, no i bardzo podoba mi się ten pomysł ze sznureczkiem na około obrazka :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie, od razu człowiek wędruje myslami nad wakacyjne, cieplutkie plaże:-)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!!!! Ja aż boję się spróbować decu na tkaninie, żeby nie zmarnować tych drogocennych serwetek:)
OdpowiedzUsuńSliczne! Wracaja nadmorskie wspomnienia, gdy sie na nie patrzy :) Podziwiam, chyle czola i zapamietuje pomysly ;) Kiedys naucze sie deku, obiecalam sobie! Kiedys... Pozdrawiam, Sylwia
OdpowiedzUsuńdmucham na paluszki :0) ,,, woreczki piękne
OdpowiedzUsuńNie mogło być inaczej. Jak zwykle wszystko śliczne.I dziewczyny mają rację, że tak wakacyjnie się zrobiło. A może to jakiś znak, że lato szybko przyjdzie:-) Życzę zdrowia.
OdpowiedzUsuńO jeny jakie śliczne te woreczki.Mam słabość do wszystkiego o tematyce morskiej(mieszkam nad morzem prawie,chyba jesteśmy z tego samego miasta).Dekupażu nie potrafię,może się kiedyś nauczę?(a w ogóle dobrze ja to napisałam?)...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
Świetna kolekcja ale ja sercem jestem przy tej romantycznej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńPaluszki jeszcze troszkę bolą ale juz lepiej niz kilka dni temu.Chyba musze je ubezpieczyć :)
Brygitte-kursik dekupazu przedstawie bo będe na dniach robić,
Kerry-Marta-czekam na meila,
Mamiczu (Małgosia)-to jesteśmy sąsiadkami :)
buziole i dziękuje
Majeczko zapraszm do mnie bo znow cos tam poczynilam,a meila o ktorego pisalas wyslalam:):)tylko po co ci to:):):)lobuziak z Ciebie:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne sa! pracowita mroweczka, naprawde podziwiam!
OdpowiedzUsuńKochana woreczki są przepiękne cudne rzeczy te twoje paluszki tworzą!!! Kolekcja zapiera dech w piersiach.PRZEŚLICZNE!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczne!!! Bardzo, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńprzepiekne!!!!! Brawo Anetko:-)
OdpowiedzUsuńW piatek dotarla do mnie Twoja kartka swiaetczna:-) Dziekuje z calego serca. Piechota chyba szla, ale doszla! Ach ta poczta..
Sciskam
Basia
Super te woreczki marynistyczne! NA kursik sie pisze, chetnie naucze sie od Ciebie czegos nowego!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze paluchy juz Cie nie bola!!!! A tak na przyszlosc to nie jest glupi pomysl z tym ubezpieczeniem ;)
Scikam z wiosennej Irlandii
Ależ wakacyjnie się zrobiło :)) Woreczki śliczne!
OdpowiedzUsuńFantastyczne woreczki. i przychylam się do Asi kursikowej propozycji. A obiecanego wcze sniej mailika napiszę - tylko mam ostatnio ogromne zaległości
OdpowiedzUsuńNo i szybciutko wylecz paluszki
Ściskam mocno Marta
Kurczak! az musiałam popatrzeć na datę tego posta, bo w pierwszej chwili wydawało mi sie ze to jakiś wakacyjny "staro". Okazało sie ze to świeżynka. Ugodziłaś w mój czuły punkt-mam hopla na punkcie marynistycznych motywów. Uwielbiam te klimaty-pojemniczki mniamniuśne. Obrazki bosko wpasowałaś. No po prostu zakochana jestem w nich :-)
OdpowiedzUsuńMam sentyment do takich motywów choć do morza mam przez całą Polskę, ale zaliczam prawie co roku. Sprytnie to wykombinowałaś.
OdpowiedzUsuń