Czy wszyscy tęsknimy za latem - ja tak ,więc aby umilić sobie czas oczekiwania na wakacje a co za tym idzie wypoczynek i podróże uszyłam poduszki-walizki. Jest wersja np. w lnach lub cukierkowych różach .W fazie szycia są wersje dla chłopców i w klimatach marynistycznych.
Każda walizka posiada dodatkową zawieszkę-tag z materiału a na nich napisy"No 49...","NO 50..."-bardzo podobała mi się czcionka i takie fajne znalazłam u Meis Ideis .
Tu zamówienie specjalne dla przemiłej Pani Beatki -poduszka i bieżnik z aplikacją -całość miała być z połączenia tych 3 kolorów: czerń,biel i fiolet.
*********************
Dziś odsłaniam kulisy mojego craft roomu. Moja pracownia mieści się w pokoju przeznaczonym dla gości więc znajduje się tez łóżko i szafa ale wszystko dało się pogodzić i jest na to miejsce.A skoro pokój jest też użytkowy więc porządek musi być zachowany ;)
Rok temu pokój wyglądała zupełnie inaczej -kto z Was jest w posiadaniu czasopisma "Moje mieszkanie nr.12/2012 " ten może zobaczyć jaka był poprzednia wersja czyli
tkaniny wystawione na widok publiczny na drewnianych ażurowych regałach a dookoła wszystkie przydatne rzeczy w przypadkowych pojemnikach i pudełkach.Było to dobre rozwiązanie ,bo wszystko w zasięgu ręki i oczu ale przez to miało się wrażenie ciągłego bałaganu. Teraz materiały sa posegregowanie i ułożone w dużej zamykanej szafie a każda drobna rzecz ma swoje miejsce w odpowiednich pojemnikach.
Cześć tasiemek została przymocowana do tablicy ,reszta posegregowana według wzorów w drewnianych pudełkach .
Słoiczki po oliwkach zostały ozdobione naklejkami a ich pokrywki serwetkami. Szczegółowy kurs metamorfozy tych słoiczków znajdziecie TU
Ikeowska półka z szufladkami tez przeszła zmiany - pomalowałam ja oraz ozdobiłam metoda decoupage . Teraz mieszczą wszystkie drobne rzeczy przydatne w szyciu.
A na zakończenie przepis na tablice korkowa. A w zasadzie to na utrzymanie porządku szczególnie w niciach.
Poprzednio szpulki z nićmi trzymałam w dużym pudełku . oczywiście był straszny bałagan ,wieczne szukanie odpowiedniego koloru ,plątanie itp. Ale miałam tablice korkową więc aby było ładniej obłożyłam ja materiałem a długie, grube szpilki krawieckie powbijałam w korek. Ponieważ szpilki sa dość grube nie wyginają się pod ciężarem szpulki. Nici ułożyłam kolory stycznie.
W podobny sposób zagospodarowałam resztę tablicy -tasiemki które były luzem ,również kolorystycznie powiesiłam na szpilkach, Teraz panuje porządek i łatwo jest wszystko odnaleźć. Wszystkim szyjącym Panią polecam taki łatwy i tani sposób na utrzymanie porządku w waszych "craft roomach " ;)

Pozdrawiam i do usłyszenia.